Czy zastanawialiście się kiedyś nad własnym sklepem internetowym? Pamiętam jak kiedyś usłyszałem, że najbogatszy człowiek świata zbudował swoje imperium właśnie na e-commerce. To daje do myślenia! Warto się zastanowić, czy nie jest to dobra ścieżka również dla nas. Szczególnie, że branża ta ciągle rośnie, a bariery wejścia nie są tak wysokie jak w tradycyjnym handlu 🙂
Często spotykam się z pytaniem – od czego zacząć? Moim zdaniem kluczowy jest wybór branży, którą naprawdę dobrze znamy. Pamiętam jak na początku swojej drogi przekonałem się, że znajomość produktu jest bezcenna przy rozmowach z klientami. Równie ważna jest domena – to nasz adres w internetowej przestrzeni. Jak mówią eksperci, jesteśmy tylko o jeden klik od konkurencji 🙂
Jeśli chodzi o oprogramowanie sklepu, to mam tutaj bardzo konkretne przemyślenia. Kiedyś, gdy zaczynałem swoją przygodę z e-commerce, próbowałem pisać wszystko od podstaw. Dzisiaj wiem, że to strata czasu. Na rynku jest tyle gotowych rozwiązań jak IAI, Redcart czy Shoplo, że wymyślanie koła na nowo nie ma sensu. Szczególnie ciekawe są ich moduły dropshippingowe, które pozwalają wystartować bez dużego kapitału początkowego 🙂
Pamiętam jak na początku skupiałem się głównie na kodzie (jestem programistą). Jednak szybko zrozumiałem, że ludzie kupują oczami. Design i profesjonalne logo to podstawa. Nie musi być najpiękniejsze na świecie, ale musi wzbudzać zaufanie. To samo dotyczy treści i zdjęć produktowych – warto w nie zainwestować 🙂
Marketing to kolejna fascynująca część e-commerce. Sam przeszedłem przez wszystkie etapy: SEO, SEM i Social Media. Z mojego doświadczenia wynika, że warto zacząć od podstaw, które daje Google w swoim kursie Internetowe Rewolucje. A jeśli chodzi o SEO, to polecam kursy Lexy – sam z nich korzystałem i naprawdę dają konkretną wiedzę 🙂
Na koniec zostaje codzienna praca – obsługa klienta, zarządzanie towarem, komunikacja. Zawsze powtarzam, że pięciogwiazdkowa obsługa klienta to podstawa. Narzędzia takie jak LiveChat czy dobrze prowadzony email marketing potrafią zdziałać cuda. Jak mawiają eksperci – baza emaili to złoto internetu 🙂
Pamiętajcie, że nawet Jeff Bezos kiedyś zaczynał od małego sklepu internetowego. On też musiał podjąć decyzję o zmianie swojej ścieżki kariery. Dzisiaj jest najbogatszym człowiekiem świata – to chyba najlepszy dowód na potencjał tej branży 🙂