Streaming muzyki wydaje się być obecnie jednym z najszybciej rozwijających się sposobów dystrybucji treści muzycznych. Apple, firma która zrewolucjonizowała cyfrową dystrybucję muzyki poprzez iTunes, postanowiła wejść na ten rynek z własną usługą – Apple Music. Warto przyjrzeć się temu ruchowi z perspektywy biznesowej i technologicznej.
Apple ma kilka istotnych atutów w tej grze. Pierwszym z nich jest ogromna baza użytkowników – setki milionów właścicieli urządzeń z systemem iOS. Drugim jest doświadczenie w branży muzycznej, zdobyte przy budowaniu iTunes Store i współpracy z wytwórniami. Trzecim, być może najważniejszym, jest zintegrowany ekosystem produktów i usług.
Szczególnie interesująca jest strategia integracji Apple Music z innymi produktami firmy. Połączenie z urządzeniami jak iPod, słuchawki Beats czy Apple Watch może stworzyć unikalne doświadczenie dla użytkownika. To właśnie w tej synergii może leżeć przewaga konkurencyjna nad innymi serwisami streamingowymi.
Firma zdecydowała się również na krok, który jeszcze kilka lat temu wydawałby się nie do pomyślenia – stworzenie aplikacji na system Android oraz Windows. To pokazuje, że Apple dostrzega zmieniające się trendy w konsumpcji muzyki i potrzebę dotarcia do szerszego grona odbiorców.
Warto zwrócić uwagę na zmianę w nazewnictwie produktów Apple. Firma odchodzi od przedrostka „i” (jak w przypadku iTunes czy iPhone) na rzecz prostszego „Apple” przed nazwą produktu. Może to sugerować próbę budowania bardziej spójnej tożsamości marki.
Apple Music wchodzi na rynek, na którym są już ugruntowani gracze jak Spotify. Jednak baza 800 milionów kart kredytowych w systemie iTunes oraz zintegrowany ekosystem produktów mogą dać firmie znaczącą przewagę. Kluczem do sukcesu będzie wykorzystanie tych atutów w budowaniu unikalnej propozycji wartości dla użytkowników.