Harley-Davidson stworzył wyjątkowe podejście do budowania lojalności klientów. Marka ta przeszła niezwykłą drogę – od wizerunku kojarzonego z przestępczością do symbolu prawdziwej męskości i wolności. Dzisiejszy właściciel Harleya to zazwyczaj osoba na wysokim stanowisku, która w tygodniu pracuje w korporacji, a w weekend przywdziewa skórzaną kurtkę i wyrusza w drogę.
Harley wprowadził innowacyjne podejście do programów lojalnościowych poprzez stworzenie HOG (Harley Owners Group). To nie jest standardowy program punktowy z nagrodami – to społeczność pasjonatów, którzy spotykają się na zlotach i wspólnych przejazdach. Siła tego rozwiązania leży w jego częściowo nieformalnym charakterze, co sprawia, że członkowie czują się bardziej autentycznie związani z marką.
Marka ta sprzedaje znacznie więcej niż tylko motocykle – oferuje kompletny styl życia. Charakterystyczny dźwięk silnika Harleya został nawet opatentowany i stał się jednym z rozpoznawalnych elementów marki. Prawdziwy harleyowiec to ktoś, kto przychodzi do autoryzowanego dealera z dziećmi i kupuje nawet najmniejsze części do swojego motocykla.
Harley udowodnił, że można stworzyć silną markę bez tradycyjnych programów punktowych. Zamiast tego skupił się na budowaniu autentycznej społeczności i więzi emocjonalnej z klientami. To sprawia, że mówi się, iż kto raz wsiądzie na Harleya, nie będzie chciał innego motocykla.
To podejście może być inspiracją dla innych firm. Zamiast koncentrować się na punktach i nagrodach, warto pomyśleć o stworzeniu prawdziwej społeczności wokół marki. Kluczem jest zrozumienie, kim jest wymarzony klient i jaką osobą chciałby się stać, używając produktu.
Dbanie o emocjonalną więź z klientami może przynieść lepsze rezultaty niż skupianie się wyłącznie na celach finansowych. Program lojalnościowy oparty na autentycznej społeczności zawsze będzie miał przewagę nad zwykłym systemem punktowym 🙂.