Jay-Z zbudował imponujące imperium biznesowe, które wykracza daleko poza przemysł muzyczny. Jego najnowszy ruch to zakup marki szampana Armand de Brignac, która sprzedaje butelki w cenie około 300 dolarów. To kolejny element w portfolio rapera, który według magazynu Forbes dysponuje majątkiem wartym pół miliarda dolarów.
Rozwój jego biznesowej działalności pokazuje interesującą ewolucję. W 2007 roku sprzedał markę odzieżową Rocawear za 204 miliony dolarów, co było jedną z największych tego typu transakcji w branży hip-hopowej. Tylko Dr. Dre ze sprzedażą Beats do Apple osiągnął lepszy wynik finansowy w tym segmencie.
Świat muzyczny przeszedł znaczącą transformację – obecnie nawet największe gwiazdy nie osiągają dawnych wyników sprzedaży albumów. W 2014 roku jedynie Taylor Swift przekroczyła milion sprzedanych egzemplarzy. W tej sytuacji artyści coraz częściej traktują swoją rozpoznawalność jako platformę do budowania marek i przedsięwzięć biznesowych.
Armand de Brignac to ekskluzywna francuska marka szampana, produkowana przez zaledwie 8-osobowy zespół. Szczegóły transakcji nie zostały ujawnione, ale zakup ten doskonale wpisuje się w strategię biznesową Jaya-Z. Wraz z żoną Beyonce tworzą przedsiębiorczy duet – ostatnio wystąpili nawet o zastrzeżenie marki pod imieniem swojej córki Blue Ivy.
Warren Buffett powiedział kiedyś o Jayu-Z: „to on robi biznes, ja tylko udaję”. To trafne podsumowanie transformacji rapera w poważnego gracza biznesowego. W Polsce widzimy podobne zjawisko na mniejszą skalę – przykładem może być Robert Lewandowski i jego inwestycje w fundusze VC, między innymi w ZnanyLekarz.pl. To pokazuje, że współcześni artyści i sportowcy coraz lepiej rozumieją potencjał budowania długoterminowej wartości poza swoją pierwotną dziedziną działalności.