Konglomerat LPP jest obecnie najdroższą spółką na warszawskiej giełdzie, z ceną jednej akcji przekraczającą 10 tysięcy złotych. Gdyby ktoś zainwestował 10 tysięcy złotych w akcje spółki podczas jej debiutu giełdowego, dziś jego portfel byłby wart około 2 miliony złotych.
Reserved stanowi flagową markę spółki, jednak portfolio LPP jest znacznie szersze. Obejmuje ono między innymi Cropp Town, Mohito oraz House. Najmłodszym projektem w rodzinie marek jest Sinsay. Strategia segmentacji rynku jest wyraźnie widoczna – każda marka trafia do innej grupy docelowej. House, przejęty od konkurencji, stanowi wyjątek od tej reguły 🙂.
Model biznesowy LPP opiera się na prostych, ale skutecznych zasadach. Wszystko zaczyna się od projektantów tworzących kolekcję, następnie produkcja odbywa się w Azji, głównie w Bangladeszu. Po dotarciu do Polski, produkty trafiają do sieci sprzedaży. Kluczowym elementem jest profesjonalna obsługa klienta, realizowana przez wykwalifikowany personel.
Sieć sprzedaży LPP obejmuje obecnie ponad 600 sklepów. Firma aktywnie rozwija się nie tylko w Polsce, ale także na rynkach wschodnich – w Rosji i na Ukrainie. W planach jest ekspansja do Czech, Niemiec, a nawet do Kataru. Każda nowa galeria handlowa to potencjalna lokalizacja dla kolejnego salonu 🙂.
Historia LPP pokazuje, jak konsekwentna praca zespołu Marka Piechockiego przełożyła się na sukces rynkowy. Założyciele spółki od lat znajdują się w czołówce najbogatszych Polaków według rankingów Forbesa i Wprost. Rozwój firmy wiąże się z ciągłym wprowadzaniem nowych marek i otwieraniem kolejnych punktów sprzedaży.
Wyzwaniem wizerunkowym dla firmy była tragedia w Bangladeszu, gdzie zawaliła się fabryka odzieży. Odnalezienie metek Cropp Town wywołało dyskusję o warunkach pracy u podwykonawców. LPP zareagowało, podpisując porozumienie Bangladesh Accord, co pomogło ustabilizować sytuację 🙂.
LPP to przykład polskiego sukcesu na skalę międzynarodową. Z małej firmy w Gdańsku wyrósł odzieżowy gigant z setkami salonów i pozycją jednej z najcenniejszych spółek na GPW. To dowód, że w Polsce można zbudować firmę o globalnym zasięgu 🙂.