Content marketing przeszedł długą drogę od momentu, gdy zacząłem obserwować tę branżę. Najlepszym przykładem jego skuteczności jest historia pewnej aukcji na Allegro, która pokazuje prawdziwą siłę dobrze napisanego tekstu.
Użytkowniczka portalu wystawiła na sprzedaż szpilki, które wzbudzały w niej skrajnie negatywne emocje. Buty miały dla niej szczególne znaczenie – były związane z planowanymi oświadczynami, które nigdy nie doszły do skutku z powodu niewierności partnera. Zamiast standardowego opisu produktu, autorka stworzyła szczery, emocjonalny tekst, okraszony (ocenzurowanymi) wulgaryzmami, które dodały autentyczności całej historii.
Facebook okazał się idealną platformą do rozprzestrzenienia tej historii. Ludzie masowo udostępniali link do aukcji, co przyciągnęło uwagę nie tylko portali rozrywkowych, ale także głównych serwisów informacyjnych jak Wirtualna Polska. Nieświadomie autorka zastosowała jedną z najważniejszych zasad pozycjonowania – wyjątkowy, angażujący content marketing.
Algorytmy Google stają się coraz bardziej wyrafinowane w ocenie jakości treści. Kluczem do sukcesu nie jest już idealna poprawność stylistyczna czy nawet odpowiednie słowa kluczowe – liczy się przede wszystkim unikalność. Kopiowanie popularnych treści straciło na znaczeniu, a prawdziwą wartość zyskały oryginalne, niespotykane teksty.
Historia okazała się sukcesem nie tylko dla Allegro, które zyskało dodatkowy ruch, ale także dla samej autorki – jej kolejne aukcje szpilek osiągnęły cenę blisko 6000 zł. To przypomina mi inny viral z Allegro – aukcję samochodu nazwanego „Jaszczomb”, która również dzięki kreatywnej historii osiągnęła wysokie wylicytowane kwoty.
Content marketing będzie jednym z najważniejszych trendów w optymalizacji stron w 2015 roku. Jako osoba zajmująca się tą dziedziną, widzę ogromny potencjał w tworzeniu angażujących, autentycznych treści, które potrafią przyciągnąć uwagę odbiorców i przełożyć się na konkretne rezultaty biznesowe.