Domeny internetowe stały się fundamentalnym elementem cyfrowej rzeczywistości. Obserwuję jak przez lata ewoluowały od prostego adresu w sieci do wartościowego aktywa biznesowego. Szczególnie interesujące jest to, jak bardzo zmieniło się podejście do wyboru i wartościowania domen.
Dziś znalezienie dobrej domeny .com graniczy z cudem. Wynika to z tego, że praktycznie wszystkie wartościowe nazwy zostały już wykupione. Niektóre transakcje osiągają zawrotne kwoty – przykładowo domena Porno.com została sprzedana za 9 milionów dolarów. Na polskim rynku skala jest oczywiście mniejsza – dla porównania domena Energetyka.pl została sprzedana za 17 tysięcy złotych.
Warto jednak pamiętać, że sama domena to nie wszystko – kluczowa jest jej promocja i rozpoznawalność. Michael Dell zwraca uwagę na to, że prawdziwą wartością nie jest liczba pierwszych wizyt, ale powracających użytkowników. Ciekawe jest też to, jak zmieniły się preferencje odnośnie nazw domen – początkowo dominowały nazwy generyczne (np. ksiegarnia.pl), ale wraz z rozwojem wyszukiwarek coraz większą popularnością zaczęły cieszyć się nazwy własne (jak Allegro.pl).
Skala rynku domen jest imponująca – w Polsce mamy 2,5 miliona domen, a na świecie aż 286 milionów. Obserwuję też nowe trendy, jak wprowadzanie domen pierwszego rzędu typu .sport czy .hotel. Jednak mimo tych innowacji, domeny .com nadal pozostają najbardziej pożądane.
Handel domenami stał się istotną częścią cyfrowej gospodarki. Z jednej strony utrudnia to start nowym przedsięwzięciom, z drugiej tworzy ciekawe możliwości inwestycyjne. Przyszłość tego rynku będzie z pewnością fascynująca do obserwowania.