Uwaga to jest archiwalny artykuł


W świecie technologicznego biznesu widać rosnące zainteresowanie startupami. Google, jako jeden z głównych graczy, często przejmuje obiecujące projekty. Cieszy fakt, że w tym gronie znalazła się firma Polar, stworzona przez Luke’a Wroblewskiego – programistę z polskimi korzeniami.

Polar to aplikacja do przeprowadzania prostych ankiet, umożliwiająca tworzenie łatwych do odpowiedzi pytań (np. „Wprost czy Polityka”, „Wino czy Piwo”). Google dostrzegło potencjał tego rozwiązania i planuje zintegrować je ze swoją platformą społecznościową Google+. Sam Wroblewski to doświadczony twórca – wcześniej stworzył już aplikację, którą zakupił Twitter.

Google+ mimo swojej dopracowanej formy wciąż pozostaje w cieniu Facebooka. Przejęcie Polara wpisuje się w strategię giganta z Mountain View, który poprzez akwizycje chce wzmocnić swoją pozycję na rynku social media. Charakterystyczne dla Google jest włączanie przejmowanych technologii do istniejących produktów, co zazwyczaj wiąże się z zakończeniem ich samodzielnego funkcjonowania.

Zarówno Google jak i Facebook dysponują ogromnymi budżetami na przejęcia. Przykładem może być zakup WhatsAppa przez Facebooka za kilkanaście miliardów dolarów czy transakcja Google-Motorola-Lenovo. Jednak sama możliwość finansowa nie jest wystarczająca – kluczowy jest przemyślany dobór przejmowanych firm i technologii.

W kontekście polskiego rynku technologicznego, przejęcie Polara to pozytywny sygnał. Jednak wciąż czekamy na rodzimą firmę, która będzie konkurować z globalnymi gigantami. Patrząc na przykład Snapchata, który w trzy lata osiągnął wycenę 10 miliardów dolarów, taki scenariusz jest możliwy także dla polskiego przedsiębiorstwa.