Uwaga to jest archiwalny artykuł


Marketing w Lidlu fascynuje mnie jako przykład przemyślanej strategii budowania marki. Gdy obserwuję ich działania marketingowe, widzę jak konsekwentnie realizują swoją wizję i budują silną pozycję na rynku dyskontów.

Ich najnowsza akcja promocyjna to książka kucharska napisana przez Dorotę Wellman i Karola Okrasę, planowana w nakładzie 2 milionów egzemplarzy. To imponująca liczba, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę, że średni nakład książki w Polsce to około 4000 egzemplarzy. 

System promocji opiera się na prostym mechanizmie – za każde zakupy powyżej 50 złotych klient otrzymuje naklejkę. Po zebraniu 6 naklejek można odebrać książkę z przepisami. Z perspektywy biznesowej oznacza to potencjalne przychody rzędu 600 milionów złotych. Lidl stosuje ten mechanizm od kilku lat i przynosi on oczekiwane rezultaty.

To, co wyróżnia podejście Lidla, to brak formalnego programu lojalnościowego. Zamiast tego stawiają na proste, czasowe akcje z konkretną nagrodą. Książka kucharska jest szczególnie przemyślanym wyborem – to produkt, do którego wraca się wielokrotnie, co pozwala na długotrwałe budowanie pozytywnych skojarzeń z marką.

Na polskim rynku dyskontów liderem pod względem liczby sklepów pozostaje Biedronka, wyceniana na około 26 miliardów złotych. Jednak Lidl konsekwentnie buduje swoją pozycję, kierując komunikację do nieco innego segmentu klientów. Ich przekaz marketingowy jest bardziej wyrafinowany i przemyślany.

Jestem pod wrażeniem spójności i konsekwencji w komunikacji marketingowej Lidla. Budują markę systematycznie i z dbałością o detale. Efekty tej strategii są widoczne w rosnącej pozycji rynkowej firmy. Za jakiś czas przekonamy się, czy ambitny cel sprzedaży 2 milionów książek kucharskich zostanie osiągnięty.