Wielu mówi o youtuberach, ale moim zdaniem istnieją też inne fascynujące drogi do zbudowania swojej obecności w sieci. Jestem wielkim fanem dwóch komiksowych twórców: Andrzeja Rysuje i Zucha Próbuje Rysować 🙂.
Co ciekawe, aby tworzyć komiksy internetowe, nie trzeba mieć dziś wielkiego talentu rysowniczego. Znacznie ważniejsze staje się trafienie w odpowiednią tematykę i charakterystyczne poczucie humoru. Andrzej tworzy kreskę satyryczną, która w zabawny sposób komentuje sytuację w Polsce. Jest to komiks stricte polityczny, często powstający pod wpływem aktualnych wydarzeń. To, że jego talent został dostrzeżony przez Wyborczą, która publikuje jego prace na swoim portalu, świadczy o jakości jego satyrycznego przekazu.
Z kolei Zuch reprezentuje zupełnie inne podejście – jest grafikiem z zawodu, który zdecydował się na przejście na freelancing. To, co szczególnie mi się podoba w jego działalności, to spójność wszystkich jego projektów. Niedawno połączył swoje różne aktywności w ramach jednej strony internetowej, co moim zdaniem było bardzo dobrym ruchem 🙂. Jego komiksy skupiają się głównie na życiu korporacyjnym, czerpiąc z jego własnych doświadczeń.
Jestem zdania, że komiks internetowy to niezwykle ciekawa forma wyrazu artystycznego. Kiedyś gazety codzienne były głównym nośnikiem takich treści – tak powstały legendarne serie jak Garfield czy Dilbert. Dzisiaj internet daje twórcom niemal nieograniczone możliwości dotarcia do odbiorców. Między codziennymi newsami przewijają się krótkie komiksy, które stanowią inteligentną rozrywkę.
Mówiąc o kreatywnym podejściu do treści internetowych, nie sposób pominąć AszDziennika. To, co robi autor tej strony, to według mnie prawdziwa sztuka satyryczna. W czasach gdy rzeczywistość często przekracza granice absurdu, tworzenie zmyślonych newsów stało się formą inteligentnego komentarza społecznego. Przejęcie AszDziennika przez Grupę Na Temat pokazuje, że jest przestrzeń na rozwój takiej formy twórczości 🙂.
Jestem dumny, że polski internet ma tak różnorodnych i kreatywnych twórców. Pokazuje to, że nie trzeba być youtuberem, aby zbudować znaczące audytorium i osiągnąć sukces w sieci. To właśnie ta różnorodność i innowacyjność sprawia, że nasza rodzima scena internetowa jest tak fascynująca 🙂.