Uwaga to jest archiwalny artykuł


Historia Steva Jobsa to fascynujący materiał na film. Jako współzałożyciel Apple był on postacią, która łączyła w sobie wiele przeciwieństw – wizjonera i bezwzględnego szefa, artysty i biznesmena. Nowa produkcja filmowa zapowiada się szczególnie obiecująco, ponieważ powstała w oparciu o oficjalną biografię autorstwa Waltera Isaacsona.

Biografię Isaacsona wyróżnia to, że przedstawia ona Jobsa bez upiększeń i mitologizacji. Autor przeprowadził dziesiątki wywiadów i współpracował z samym Jobsem w ostatnich miesiącach jego życia. Dzięki temu książka, a co za tym idzie – również film, ma szansę pokazać prawdziwy obraz tej złożonej postaci.

Jobs był człowiekiem, który wywarł ogromny wpływ na współczesny świat technologii. Jego największym osiągnięciem było połączenie technologii ze sztuką i designem, co zrewolucjonizowało sposób, w jaki postrzegamy i używamy urządzeń elektronicznych. Warto zauważyć, że jego wpływ wykraczał daleko poza branżę technologiczną – wiadomość o jego śmierci obiegła cały świat i poruszyła miliony ludzi.

Film ma szansę pokazać również mniej znane aspekty życia Jobsa. Jego duchowe poszukiwania w Indiach, eksperymenty z LSD czy skomplikowana relacja z nieślubną córką to elementy, które dodają ludzkiego wymiaru tej postaci. Szczególnie interesujący jest wątek córki Lisy, której imię zostało później wykorzystane w nazwie jednego z komputerów Apple.

Charakterystyczne dla Jobsa było jego binarne podejście do rzeczywistości – rzeczy były albo wspaniałe, albo bezwartościowe. Ta cecha, choć trudna w codziennych relacjach, pozwalała mu podejmować odważne decyzje biznesowe i kreować przełomowe produkty.

Patrząc na sukces filmu „The Social Network” o Marku Zuckerbergu, można przypuszczać, że historia Jobsa również przyciągnie szeroką publiczność. Jest to opowieść rozciągająca się na kilka dekad, pokazująca ewolucję zarówno samego Jobsa, jak i stworzonej przez niego firmy.

Film wejdzie do kin 17 listopada i zapowiada się jako interesująca pozycja nie tylko dla fanów technologii, ale dla wszystkich zainteresowanych historiami o ludziach, którzy zmienili świat. Z pewnością warto będzie do niego wrócić w kolejnej recenzji.