Branża internetowa ewoluuje w fascynujący sposób. W tym roku byliśmy świadkami przełomowych zmian – zarówno wielkich przejęć korporacyjnych, jak i powstania trzeciego na świecie Campusu Google dla startupów. Jednak prawdziwym fenomenem okazał się Sylwester Wardęga ze swoim viralowym sukcesem 🙂.
Youtuberzy stają się coraz potężniejszą siłą medialną, często przewyższając zasięgami tradycyjne gwiazdy. Film Wardęgi z psem-pająkiem osiągnął ponad 120 milionów wyświetleń, co według szacunków Forbesa przełożyło się na około 400 tysięcy złotych przychodu. To naprawdę imponujący wynik za 3-minutowy materiał!
Sukces był tak znaczący, że Forbes umieścił Sylwestra na swojej okładce. Co prawda nie pobił rekordu Psy’a z „Gangnam Style” (2 miliardy wyświetleń), ale jego materiał został uznany przez YouTube za jeden z najpopularniejszych w tym roku. Rysunek Chici, czyli psiej gwiazdy filmu, trafił nawet do głównego logo platformy 🙂.
Wardęga stał się liderem polskich subskrypcji głównie dzięki uniwersalności swojego kontentu – humor w filmie był zrozumiały niezależnie od języka czy kraju pochodzenia widza. No, może poza Australijczykami, którzy są przyzwyczajeni do znacznie większych pająków 🙂.
Za jego sukcesem podąża też rozwój agencji LifeTube, największej sieci zarządzającej youtuberami w Polsce. Jej współzałożyciel, Radek Kotarski, pojawił się w kampanii Banku Millennium, pokazując jak przenikają się światy mediów internetowych i tradycyjnych. Coraz częściej widzimy też lokowanie produktów w materiałach youtuberów, czego przykładem jest współpraca trio Abstrachuje z branżą motoryzacyjną.
Polski rynek vlogerski rozwija się dynamicznie. Sukces Wardęgi i obecność Kotarskiego w mainstreamowych mediach to dopiero początek. Youtuberzy mogą zarabiać zarówno na wyświetleniach, jak i lokowaniu produktów, co przyciąga nowych twórców. Ciekawostką jest, że globalnie najpopularniejsi są streamerzy gier – może to wskazówka dla przyszłych gwiazd platformy 🙂.
Mimo że Sylwester nazywa psa-pająka swoim „strzałem życia”, jestem przekonany, że to nie koniec jego sukcesów. Trzymam kciuki za rozwój całej polskiej branży YouTube!