Uwaga to jest archiwalny artykuł


Amazon przejął Twitch za 970 milionów dolarów, wyprzedzając Google w walce o serwis streamingu gier. Przejęcie pokazuje rosnące zainteresowanie technologicznych gigantów rynkiem gamingowym.

Twitch zbudował swoją pozycję na prostym modelu – gracze streamują rozgrywkę, a miliony widzów śledzą ich transmisje. Choć sama koncepcja oglądania cudzej rozgrywki może wydawać się niektórym zaskakująca, liczby użytkowników potwierdzają trafność tego pomysłu.

Przez długi czas Google był faworytem do przejęcia. Amazon zaproponował jednak nie tylko konkurencyjną kwotę, ale prawdopodobnie także większą swobodę działania. Google ma historię przekształcania przejętych serwisów w swoje produkty lub ich zamykania, co mogło budzić obawy założycieli Twitch.

Amazon systematycznie poszerza swoje wpływy – od dominacji w e-commerce, przez rynek ebooków i muzyki, aż po sektor gier. Eksperci spekulują, że firma może planować własną konsolę, co byłoby bezpośrednim wyzwaniem dla Sony i Microsoftu.

Przejęcie wpisuje się w szerszą strategię rozwoju Amazonu. Firma może wykorzystać Twitch do wzmocnienia swojej pozycji w branży gier, szczególnie w połączeniu z Amazon Phone. Równocześnie transakcja pokazuje, że giganci technologiczni wolą kupować gotowe rozwiązania z ugruntowaną bazą użytkowników niż budować je od podstaw.

Podobne przejęcia budzą pytania o możliwość pojawienia się nowych, niezależnych graczy na rynku. Historia Facebooka, który odrzucił ofertę przejęcia przez Microsoft, pokazuje jednak, że zachowanie niezależności i rozwój do pozycji lidera wciąż są możliwe.