Uwaga to jest archiwalny artykuł


W ciągu zaledwie dekady Android stał się największym systemem operacyjnym na świecie, detronizując nawet Windowsa. To niesamowite osiągnięcie, szczególnie biorąc pod uwagę, że nikt wcześniej nie był w stanie zagrozić dominacji Microsoftu. Warto przyjrzeć się temu, jak Google podeszło do budowania swojej pozycji na rynku mobilnym.

Moim zdaniem najbardziej fascynującym aspektem sukcesu Androida jest to, jak Google stworzyło wokół niego jeden z największych ekosystemów biznesowych w historii. Zamiast podejścia Apple, które stawia na pełną kontrolę nad sprzętem i oprogramowaniem, Google zdecydowało się na model otwarty – system operacyjny dostępny dla wszystkich producentów. To sprawiło, że Android pojawił się zarówno w luksusowych smartfonach, jak i w budżetowych urządzeniach, docierając do każdego segmentu rynku.

Pamiętam, jak Steve Jobs był tym mocno rozgoryczony – uważał, że Larry Page i Sergey Brin go zdradzili, gdyż przez lata był ich mentorem. W jego przekonaniu podział był jasny: Apple miało zajmować się urządzeniami, a Google internetem. Jednak biznes nie znosi próżni, a Google dostrzegło ogromną szansę w rynku mobilnym 🙂.

Bardzo ciekawym aspektem strategii Google jest to, jak firma zarządza własnością intelektualną. Przejęcie Motoroli, które dla wielu wydawało się dziwnym ruchem, w rzeczywistości dało Google dostęp do ogromnego portfolio patentów. To pozwoliło im stworzyć system oparty na open source, nad którym jednocześnie mają pełną kontrolę. Warto zauważyć, że we współczesnej ekonomii własność intelektualna jest jednym z najcenniejszych aktywów firmy.

Sukces Androida zmienił też układ sił na rynku mobilnym. Nokia i BlackBerry, kiedyś giganci branży, musiały zrezygnować z własnych systemów operacyjnych i przyjąć Androida. To pokazuje, jak trudno konkurować z ekosystemem, który ma tak silną pozycję rynkową. Microsoft ze swoim Windowsem na urządzenia mobilne ma zaledwie kilka procent udziału w rynku, mimo ogromnych nakładów na rozwój.

Jestem zdania, że przyszłość rynku mobilnego będzie nadal kształtowana przez rywalizację trzech głównych graczy: Google, Apple i Microsoftu. Każdy z nich ma własną wizję i strategię, ale to Google ze swoim otwartym podejściem zdaje się najlepiej rozumieć potrzeby zróżnicowanego rynku 🙂.

To, co moim zdaniem jest najbardziej imponujące w strategii Google, to ich umiejętność budowania silnych marek. Stworzenie holdingu Alphabet to genialny ruch strategiczny, który otwiera firmę na nowe rynki i możliwości. Nikt do końca nie wie, co powstaje w tajnych laboratoriach jak Google X, ale jestem przekonany, że będziemy świadkami kolejnych przełomowych innowacji 🙂.