Uwaga to jest archiwalny artykuł


Niedawno napisałem Wam, jak można stworzyć własny sklep internetowy. Mam nadzieję, że zainspirowałem tych, którzy myślą o takim biznesie. Dziś chciałbym się z Wami podzielić moimi przemyśleniami

na temat dużych graczy, bo dla małego sklepu mogą być oni sporym wyzwaniem. Skupię się głównie na Polsce, ale nie da się pominąć światowych gigantów 🙂.

Jestem pod wrażeniem, jak Allegro wciąż dominuje na polskim rynku. Mimo że zmienił się właściciel, to nadal większość internetowych zakupów odbywa się właśnie tam. Ciekawe jest to, że patrząc na Amazon i eBay, widzimy że same aukcje to już nie wszystko. O eBayu słyszymy dziś mniej (choć wciąż jest potężny!), za to Amazon jest na ustach wszystkich. Nie dziwię się – szczególnie gdy widzę jego wycenę giełdową, dzięki której Jeff Bezos wyprzedził Billa Gatesa na liście najbogatszych ludzi świata.

Co ciekawe, aukcje internetowe będą z nami jeszcze długo – są świetne dla tych, którzy nie chcą jeszcze otwierać własnych sklepów lub traktują je jako dodatkowy kanał sprzedaży. Zauważyłem, że dziś 90% aukcji na Allegro to „kup teraz” – trochę szkoda tej pierwotnej idei aukcji, prawda? 🙂

Często słyszę pytania o wejście Amazona do Polski. Szczerze? Myślę, że nie jest to ich główny cel na najbliższy czas. Polska to dla nich jeden z wielu rynków – miły dodatek, ale nic więcej. Ich perłą w koronie są wciąż Stany Zjednoczone. Bardzo podoba mi się to, jak Amazon rozwija się technologicznie – weźmy choćby Kindle czy AWS (Amazon Web Services). Ale handel detaliczny to wciąż ich podstawa.

A skoro mówimy o Amazonie, nie mogę nie wspomnieć o ich największym chińskim konkurencie – Grupie Alibaba. Jack Ma, jeden z najbogatszych Chińczyków, miał ambitny plan, choć inwestorzy nieco go przyhamowali. Pamiętam, jak początkowo Alibaba była platformą głównie dla sprzedawców z eBaya, którzy sprowadzali towary z Chin. To wciąż dobry pomysł na biznes dla małych przedsiębiorców – ich największą przewagą jest czas dostawy 🙂.

Jestem wielkim fanem wyspecjalizowanych sklepów internetowych. Nie trzeba być jak Amazon i mieć wszystkiego! Spójrzcie na eobuwie.pl czy oponeo.pl – skupili się na konkretnej niszy i osiągają milionowe przychody. Nie próbują konkurować z Allegro, po prostu są najlepsi w swojej dziedzinie.

Wracając do mojego poprzedniego wpisu o zakładaniu sklepu – znajdźcie dziedzinę, w której czujecie się jak ryba w wodzie. Jasne, podobny towar znajdzie się u dużych graczy, ale świetna, spersonalizowana obsługa klienta? To możecie mieć tylko Wy! 🙂