Microsoft i Nokia łączą siły na rynku smartfonów. Microsoft planuje przejęcie działu telefonów Nokii, co może znacząco wpłynąć na układ sił w branży mobilnej. Nokia, która jeszcze niedawno dominowała na rynku telefonów komórkowych, ma szansę na wielki powrót.
Nokia przez lata była symbolem telefonii komórkowej. Modele 3210 i 3310 stały się ikonami, a marka z Finlandii była synonimem niezawodności i jakości. Dziś te klasyczne telefony nazywamy „ficzerfonami”, a sama Nokia musiała ustąpić miejsca nowym graczom.
Rewolucja na rynku rozpoczęła się wraz z wprowadzeniem iPhone’a przez Apple. Steve Jobs, pierwotnie planując stworzenie tabletu, stworzył urządzenie, które zmieniło sposób myślenia o telefonach. Smartfon Apple stał się tak pożądanym produktem, że w sklepach ustawiały się po niego gigantyczne kolejki.
Microsoft od lat próbował swoich sił w urządzeniach mobilnych. Wraz z partnerami jak Dell czy HP, rozwijał palmtopy i PDA z systemem Windows. Te urządzenia, sterowane rysikiem, znalazły zastosowanie głównie w biznesie i wśród entuzjastów technologii. Nokia nigdy nie weszła w ten segment rynku.
Ciekawe jest to, że Steve Jobs po powrocie do Apple zakończył projekt Newton – ich własną wersję palmtopa. Nokia natomiast pozostała wierna tradycyjnym telefonom z klawiaturą. Dziś smartfony dominują rynek – w Polsce stanowią ponad 70% sprzedaży u wszystkich operatorów.
Apple zbudowało tak silną pozycję, że mogło negocjować z operatorami udział w przychodach z rozmów. Google poszło inną drogą, udostępniając otwarty system Android. Te dwa podejścia całkowicie zmieniły rynek, na którym Nokia dotąd dominowała.
Planowane przejęcie działu telefonów Nokii przez Microsoft może przynieść korzyści obu firmom. Taka współpraca może pozwolić na stworzenie konkurencyjnych produktów z systemem Windows Phone. To ważne w obliczu rosnącej konkurencji nie tylko ze strony Apple i Google, ale także nowych systemów jak Tizen czy Firefox OS. Microsoft i Nokia, łącząc swoje doświadczenie i zasoby, mają szansę stworzyć silną alternatywę na rynku smartfonów.