Uwaga to jest archiwalny artykuł


Transformacja reklamy internetowej stoi u progu ważnych zmian. Google wprowadza nową platformę – Google Contributor, która ma na celu zmianę sposobu finansowania treści w internecie. Zamiast tradycyjnych reklam, użytkownicy będą mogli wpłacać miesięczny abonament, który zostanie rozdzielony między odwiedzane przez nich strony internetowe.

Strony uczestniczące w programie Google Contributor będą wyświetlać się bez reklam. Algorytm analizujący aktywność użytkownika zadba o sprawiedliwy podział środków między wydawców. Google, firma generująca ogromne przychody z reklam, chce przetestować nowy model biznesowy.

Platforma proponuje trzy poziomy abonamentu: 1, 2 lub 3 dolary miesięcznie. Pojawia się jednak pytanie, czy taka kwota wystarczy na utrzymanie wszystkich odwiedzanych przez nas stron. W miejscu usuniętych reklam pojawi się informacja o wsparciu serwisu poprzez abonament. Jest to istotne, ponieważ strony są projektowane z uwzględnieniem przestrzeni reklamowej.

Internet coraz bardziej oddala się od modelu w pełni darmowego dostępu do treści. W Polsce obserwowaliśmy powstanie platformy Piano, która agreguje treści wielu wydawców dostępne w ramach jednego abonamentu. Popularne staje się także monetyzowanie treści wideo online, choć niektóre platformy jak TVN Player czy iPla wciąż udostępniają content w zamian za oglądanie reklam.

Do testów Google Contributor przystąpiło już 10 serwisów. Choć proponowane kwoty abonamentu mogą wydawać się niewielkie, przy większej skali projekt ma szansę na sukces. Rynek reklamy internetowej stale rośnie, a firmy inwestują w ten kanał coraz więcej środków.

Google ma potencjał, aby znacząco wpłynąć na przyszłość rynku reklamy internetowej. Firma wielokrotnie udowodniła, że potrafi wprowadzać przełomowe rozwiązania, jak choćby swoją wyszukiwarkę. Google Contributor może być kolejnym krokiem w ewolucji modelu finansowania treści w internecie.