Wprowadzenie
Dzisiaj chciałbym podzielić się kolejnym pomysłem na startup, który chodzi za mną od wielu lat. Sztuczna inteligencja nazwała go „Bizsense” – może nie jest to najlepsza z możliwych nazw, ale skupmy się na produkcie, a nie na nazwie.
Propozycja wartości
Jaki problem rozwiązujemy?
Rozwiązujemy konkretny problem – budowanie wartościowej listy mailingowej. Nie chodzi o losowe osoby, które przyszły nie wiadomo skąd, ale o osoby zaangażowane w określone działania. Wyobraźmy sobie „Pierwsze ogólnopolskie badanie rynku skuterów”. Ktoś przychodzi na stronę, chce wziąć udział w badaniu, wypełnia ankietę, a następnie jest zainteresowany, jak postąpili inni. W zamian za podanie adresu email, obiecujemy wysłać raport z wynikami badania. W ten sposób budujemy listę mailingową związaną tematycznie z naszą działalnością.
Jak i z kim go rozwiązujemy?
Potrzebujemy przede wszystkim zespołu deweloperskiego – nieduży, ale skuteczny, wykorzystujący AI zamiast tylko na nie narzekający. Konieczna jest też osoba, która będzie pełnić rolę Sales Managera lub Growth Hackera. Ta osoba mogłaby również pełnić funkcję CEO, ponieważ jak zauważają inwestorzy – CEO powinien umieć sprzedawać produkt, to jego największe wyzwanie.
Dlaczego i ile klient zapłaci?
Nie jest to produkt, za który ktoś zapłaci kilkaset dolarów miesięcznie, choć mogą zdarzyć się klienci enterprise lub white label. Realistycznie, w perspektywie 2-3 lat, można liczyć na kwoty od kilkudziesięciu złotych do około 100 dolarów miesięcznie. Pomyślmy – w Polsce jest kilka milionów firm, setki z nich mogłyby być zainteresowane tym rozwiązaniem. Jeśli firma sprzedająca skutery chce robić badania w swojej branży, nie stanowi dla niej problemu, że 80% innych firm (niebędących jej bezpośrednią konkurencją) też korzysta z tego samego narzędzia.
Jakie partnerstwa nas wyróżnią?
Nie warto tworzyć własnego systemu mailingowego – to skomplikowane. Lepiej wprowadzić integrację z istniejącymi systemami, jak zrobił to Bogusz Pękalski w Zanfii. Wartościowe byłoby pozyskanie w pierwszym półroczu dużego klienta, np. agencji marketingowej, aby stworzyć z nim całą kampanię. Pozwoliłoby to zobaczyć, jak działa nasz proces, i wygenerować cenne testimoniale oraz case study.
Model monetyzacji
Jak konkretnie zarabiamy?
Zacząłbym od modelu freemium, gdzie użytkownicy mogą tworzyć ankiety za darmo, ale z ograniczeniem do 50 wypełnionych ankiet miesięcznie. Gdy limit się wyczerpie, ankieta przestaje być dostępna. To sprawia, że użytkownicy, którzy widzą, że system działa, będą skłonni przejść na płatną subskrypcję. Oferowałbym dwie opcje: miesięczną (od 20 zł do 50 dolarów w zależności od wykorzystania) oraz roczną (z rabatem równym dwóm miesiącom subskrypcji miesięcznej).
Jaki zespół i technologie?
Kluczową osobą będzie CTO, który potrafi zaadaptować odpowiednie technologie i przygotować produkt skalowalny. Na podstawie jego umiejętności i preferencji technologicznych warto dobierać kolejnych członków zespołu, aby zapewnić dobrą współpracę. Istotna jest „chemia” w dziale technicznym – programista musi chcieć przychodzić do pracy i czerpać z niej przyjemność. Warto wykorzystać AI (np. Claude AI), ale jednocześnie nie rozbudowywać zbytnio zespołu technologicznego.
Jak szybko możemy rosnąć?
Tempo wzrostu będzie ograniczone tym, jak szybko dojdziemy do punktu, w którym dodatkowe inwestycje zaczną przekładać się na geometryczny wzrost. Realnie patrząc, potrzeba przynajmniej roku, aby zespół się zgrał, technologia działała optymalnie, a procesy były dopracowane.
Skąd weźmiemy finansowanie?
Warto finansować projekt ze środków własnych tak długo, jak to możliwe. W przeciwieństwie do powszechnego przekonania, tylko 5-10% startupów otrzymuje finansowanie bez większych trudności. Jeśli zdecydujesz się na inwestora, zwróć uwagę na jego specjalizację – czy jest wyspecjalizowany w twojej dziedzinie. Pamiętaj o słowach Macieja Filipowskiego, byłego prezesa Della na Polskę: „najlepszym źródłem pieniędzy w startupie są klienci”.
Zakończenie
Dziękuję za dzisiaj! Przedstawiłem Bizsense – platformę do lead magnetów opartych na email marketingu i ankietach. Jest to coś nowego, czego wprost w ten sposób nie ma na rynku. Ten pomysł spokojnie możesz wziąć i stworzyć na jego podstawie swój własny produkt.