Uwaga to jest archiwalny artykuł


Jestem wielkim fanem prostych, ale głębokich myśli biznesowych. Kiedyś na wykładzie znanego polskiego przedsiębiorcy usłyszałem bardzo ciekawą historię. Opowiedział on anegdotę o właścicielu dużej firmy produkcyjnej, któremu zadano pytanie: „Co by Pan robił, gdyby nie produkował Pan tego?”. Odpowiedź była prosta, ale niezwykle znacząca: „Gdybym tego nie robił, to robiłbym coś innego” 🙂.

Moim zdaniem ta odpowiedź świetnie pokazuje pewien paradoks w świecie startupów. Często wydaje nam się, że pomysł jest wszystkim. Z mojej perspektywy tylko w jednym przypadku na tysiąc sam pomysł może być kluczowy – zazwyczaj wiąże się to z patentami i jest dużo bardziej złożone niż się wydaje. Co jednak z pozostałymi 999 przypadkami?

Sam mam w zanadrzu pomysł, w który mocno wierzę, ale wiem, że będę mógł go zrealizować dopiero w przyszłości. Staram się o nim nie mówić zbyt wiele, ale jego fundamenty powstały już jakiś czas temu. Z czasem go udoskonalam. Czy to jest ten jeden wyjątkowy przypadek na tysiąc? Tego nigdy nie możemy być pewni. Rynek pokazał, że ktoś już podszedł do tego w innowacyjny sposób, więc teraz moim wyzwaniem jest stworzenie czegoś jeszcze lepszego.

Jestem zdania, że bardzo modna ostatnio idea Lean Startup ma swoje miejsce, szczególnie w świecie aplikacji internetowych. Jednak nie przemawia ona do mnie w pełni. Wierzę w tworzenie kompletnych produktów, tak jak to było w przypadku iPhone’a. Wiem, że wielu może argumentować, że produkt Apple’a miał tysiące testerów, ale końcowy użytkownik otrzymał gotowe, dopracowane rozwiązanie 🙂.

To, co naprawdę się liczy w startupach, to wykonanie. Możesz mieć genialny pomysł, ale trzeba go dopracować, wdrożyć i sprawić, żeby działał. Lean Startup świetnie sprawdza się w późniejszych etapach, gdy udoskonalamy produkt. Jednak dyskusyjne jest to, czym właściwie jest MVP i kiedy powinno się je wprowadzić.

Uważam, że warto wziąć do serca słowa biznesmena z początku tekstu – jeśli nie to, to coś innego. Na pewnym etapie rozwoju zasady biznesu są podobne. Na starcie wydaje się, że tworzymy coś unikalnego lub robimy coś lepiej niż inni. Jednak gdy budujemy strukturę organizacyjną na większą skalę, zasady są uniwersalne i przydaje się solidna wiedza z zarządzania.

Czy pomysł jest wszystkim? Nie. Czy bez pomysłu da się zrobić coś wartościowego? Również nie. W każdej branży można znaleźć swoją niszę. Historia Abrahama Lincolna pokazuje, że seria porażek może doprowadzić do wielkiego sukcesu. Pamiętaj – możesz mieć pomysł, na który wpadł ktoś inny, ale kluczem jest to, że możesz go lepiej zrealizować. I to właśnie może być Twoja największa siła 🙂.