Pegasus – konsola, która zdefiniowała dzieciństwo całego pokolenia Polaków w latach 90. To nie był po prostu kolejny sprzęt do gier – to był fenomen społeczny, który pokazuje, jak wyglądały początki transformacji w naszym kraju 🙂.
Pamiętam czasy, gdy Pegasus królował na polskich bazarach. Dziś może się to wydawać dziwne – kupowanie konsoli „spod lady” czy na miejskim targowisku. Ale trzeba pamiętać, że była to era kształtowania się praw autorskich w Polsce. Nintendo ze swoimi konsolami NES i SNES było już wtedy potęgą na światowym rynku, ale dla przeciętnego Polaka oryginalne konsole były nieosiągalne cenowo. I właśnie wtedy pojawił się Pegasus – piracka hybryda łącząca możliwości obu platform Nintendo.
Jestem zdania, że to, co wyróżniało Pegasusa, to jego prostota i dostępność. Kartridże z wieloma grami były czymś niesamowitym – na jednym nośniku mogliśmy mieć dziesiątki tytułów z NESa. To było rewolucyjne rozwiązanie, nawet jeśli nie do końca legalne. A jeśli chodzi o gry na SNESa, to zajmowały one cały kartridż, ale i tak były znacznie tańsze niż oryginały.
Moim zdaniem to, co naprawdę czyniło Pegasusa wyjątkowym, to jego ograniczenia. Brak możliwości zapisywania stanu gry, prosta grafika złożona z kilku pikseli, podstawowe efekty dźwiękowe – wszystko to sprawiało, że musieliśmy używać wyobraźni. Dzisiejsze konsole dają nam wszystko na tacy – piękną grafikę 3D, rozbudowaną ścieżkę dźwiękową. Ale czy to na pewno lepsze? 🙂
To, co uderzyło mnie, gdy niedawno wróciłem do starych gier z Pegasusa, to ich niezwykła grywalność. Współczesne produkcje mogą być piękne wizualnie, ale często brakuje im tego „czegoś”, co sprawiało, że przy grach na Pegasusa mogliśmy spędzić wiele godzin. To nie była kwestia grafiki czy dźwięku – to była czysta, nieskomplikowana przyjemność z rozgrywki.
Co więcej, Pegasus pokazał, że nawet w trudnych czasach transformacji można było stworzyć coś, co łączyło ludzi. Może nie było to legalne, ale dało całemu pokoleniu dostęp do rozrywki, na którą inaczej nie mogliby sobie pozwolić. To właśnie ta dostępność sprawiła, że konsola stała się tak ważnym elementem naszej zbiorowej pamięci 🙂.