Uwaga to jest archiwalny artykuł


Pomyślicie być może, że to kolejne przejęcie w świecie technologii. Moim zdaniem jednak ta transakcja jest czymś znacznie większym – to strategiczny ruch w kierunku budowania kompleksowego ekosystemu biznesowego. Pamiętam czasy, gdy Microsoft był kojarzony głównie z Windowsem i pakietem Office. Dziś firma z Redmond pokazuje, że ma znacznie większe ambicje.

Idea ekosystemu biznesowego jest tu kluczowa. Obecnie mamy trzech głównych graczy: Apple, Google i Microsoft. Każdy z nich buduje swoją wartość nie na pojedynczych produktach, ale na całym ekosystemie wzajemnie połączonych usług. Microsoft, kupując LinkedIn za kwotę większą niż za Nokię i Skype razem wzięte, pokazuje jak bardzo zależy mu na wzmocnieniu swojej pozycji w świecie profesjonalnych usług.

Co szczególnie ciekawe w tej transakcji, to potencjał integracji LinkedIn z istniejącymi produktami Microsoftu. Wyobraźcie sobie połączenie profesjonalnej sieci społecznościowej z pakietem Office czy Skypem. To może dać zupełnie nową jakość w obszarze biznesowym. A do tego Microsoft zyskuje dostęp do bezcennej bazy danych o profesjonalistach z całego świata 🙂.

Warto też zwrócić uwagę na współpracę Microsoftu z Facebookiem. Choć oba portale – Facebook i LinkedIn – są sieciami społecznościowymi, to każdy z nich działa w innym obszarze. Microsoft pokazuje, że chce być obecny zarówno w świecie osobistym (przez współpracę z Facebookiem), jak i zawodowym (przez przejęcie LinkedIn).

Jestem zdania, że ta transakcja to nie tylko kwestia przejęcia konkurencji czy zdobycia nowego rynku. To strategiczny ruch w kierunku budowy kompleksowego ekosystemu, który łączy świat profesjonalny z technologicznym. A jeśli Microsoft dobrze wykorzysta potencjał danych z LinkedIn, może to być początek zupełnie nowej ery w rozwoju firmy 🙂.